Jak w tytule - to chyba ostatni ślub w tym sezonie.
Kartka od współpracowników Pawła.
Też w seledynach - jakoś przypadł mi ostatnio ten kolor do gustu i to całkiem przypadkiem. Otóż szukałam jakiegoś papieru i zobaczyłam, że mam paczkę marmurkowego papieru wizytówkowego w tym kolorze. Popatrzyłam, pomyślałam i zaczęłam ciąć. No i chyba wyszło :)
Kwiatuszki ponownie od Katlus
Właśnie przed chwilą się zorientowałam, że nie zrobiłam zdjęcia kartki, którą dostali od nas :(
A taka byłam z niej dumna...
Może uda się ją "wypożyczyć" za jakiś czas...
bardzo urokliwa :) w prostocie jak widać siła :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, jakoś tak chyba wolę takie prostsze :)
Usuńprześliczna kartka :)
OdpowiedzUsuńładniutka
OdpowiedzUsuń