Wczoraj w naszym kościele uroczyście odśpiewaliśmy Akatyst ku czci Matki Bożej,
a przy okazji święcenia maryjnych ikon miała miejsce krótka (bo dobowa) ich wystawa.
Ja, odkąd wpadłam po uszy w kartkowanie, nie piszę już ikon, ale parę w domu mam (swoją i córy). W związku z wystawą zaprosiliśmy kilka zaprzyjaźnionych lub ważnych osób.
A zaproszenia zrobiłam takie:
Na zaproszeniach umieściłam reprodukcję ikony Zwiastowania,
bardzo ładne zaproszenia:)
OdpowiedzUsuńcudne zaproszenie , mam koleżankę co pisze ikony to cięzka praca
OdpowiedzUsuńdziękuję :) może nie ciężka, co odpowiedzialna, no i trzeba być systematycznym :)
UsuńOo ale się u Ciebie dzieje ;) Zaproszenia bardzo udane, ładne, delikatne :)
OdpowiedzUsuńoj, dzieje się, dzieje. Niedawno wróciłam z kolejnego święcenia ikon (tych, które tematycznie nie pasowały do ukończonego projektu lub nie dotarły na czas wczorajszej uroczystości), z tym, że dzisiaj było krócej i trochę skromniej :)
Usuńa, no i dzięki za miłe słowa :)
Usuń