Długo mnie nie było za sprawą paskudnego wirusa, który mnie uziemił w łóżku... Ale idzie ku lepszemu i nawet już bez obrzydzenia patrzę na kompika :)) No, ale starczy marudzenia.
Dzisiaj chcę pokazać kartkę urodzinową zrobioną dla 9-letniej Paulinki. Wytyczne były następujące - uwielbia kolor niebieski, jest fanką lalek (?) Monster High (w/g mnie to paskudztwa...) oraz kreskówki Wings (chyba dobrze napisałam...). Wyszło mi tak -
Okazało się, że dziewczynka była baaardzo zadowolona i powiedziała swojej Babci, że "to jeden z najlepszych prezentów, jakie dostała na urodziny" - czy takie słowa nie łapią za serce?
Były oczywiście pytania w stylu: "a skąd ta pani wiedziała, że lubię niebieski?", " a czemu są dwa motylki?", "a dlaczego jest kokardka?",
na które Babcia cierpliwie odpowiadała - nieomal płakałam ze śmiechu,
jak mi to wszystko relacjonowała.
A na koniec padło hasło: "Babciu, opowiedz mi jeszcze raz, bo to tak pięknie brzmi..."
Szczerze mówiąc, gdybym nie znała Babci, to pomyślałabym, ze trochę zmyśla :))
W każdym razie na pewno pobudzają do "pracy" przy kolejnych "tworach".
To by było na tyle, pozdrawiam zaglądaczy i życzę miłego dnia :)
super:) no i najważniejsze że dziecko zadowolone:)
OdpowiedzUsuń