niedziela, 16 grudnia 2012

Urodzinowo :)

Tak trochę dla odmiany od świątecznych kartek - coś na urodziny.
Ta była już prezentowana na blogu mojego dziecka, ale w końcu u siebie też ją mogę mieć
(a nawet powinnam...), prawda? ;)
Trochę chyba w stylu vintage...
Pomysł z imieniem podpatrzony (gdzieś, kiedyś) w necie. Ale oczywiście wzór całej kartki jest mój.
Pozwalam "odgapiać", jakby ktoś chciał :))


Następne czekają w kolejce...
Może Was nie zanudzę...

No to jeszcze jedna - z kluczykiem do szczęścia...

Starczy na dzisiaj - idę "pierniczyć", bo pierwsza porcja została już pożarta dawno, druga mocna naruszona. Więc nie pozostaje mi nic innego, tylko piec następne. Może dotrwają do Świąt... 

5 komentarzy:

  1. Cieszę się ,że się Wam podobają :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne te prace ale druga chyba trafiła najbardziej w moje serce :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ...może dlatego, że potrzebujesz kluczyka do szczęścia? :)) dzięki za miłe słowa.

    OdpowiedzUsuń