Moja pierwsza kartka sztalugowa - tak dla odmiany od kartek świątecznych.
Mam nadzieję, że spodoba się chłopcu, który ją dostanie.
Ze słów jego cioci wynikało, że jest wielkim fanem Sherlocka,
dlatego są na niej głównie dodatki kojarzące się z tą postacią.
Kolorowy papier to odzysk z opakowania jakiegoś prezentu - kojarzy mi się z Brytanią.
Guzik na środku od znajomej, która ostatnio przyniosła mi kilka pełnych pudełek różnorakich guziczków. Obok dwa zwykłe, złote ćwieki.
A kopertę musiałam sama "wydziergać", bo kartka była za duża... Ale chyba się udała, bo koleżanka, która zamówiła kartkę, widząc ją powiedziała - "już mi się podoba" (nie widząc zawartości :) )
Ciekawa jestem, czy Wam też się spodoba.