W szkole podstawowej, do której chodziłam ja, potem moje dzieci, a teraz dzieci znajomych, odbędzie się jutro kiermasz przedświąteczny. Między innymi będzie można zakupić szczepionkę dla dzieci z Afryki. Z tym, że Siostra katechetka zaproponowała, żeby dzieci (lub dorośli) przygotowały w domu jakieś pudełeczka, które dostaną osoby ofiarujące pieniądze na w/w cel. Wielkość pudełka dowolna, zawartość także, wystarczy jakiś drobiazg, po prostu na pamiątkę. W zeszłą niedzielę moja córa (J.Dark) na prośbę zaprzyjaźnionej drugoklasistki Ewy przygotowała pudełeczko (po zapałkach) z kolczykami. Natomiast ja miałam większe i ozdobiłam je w taki sposób:
W środku znalazło się miejsce na szydełkowego aniołka i dzwonek. Dostałam kiedyś kilka od mamy przyjaciółki córy, ale postanowiłam się podzielić :)
