Syn kuzyna męża (hahahaha, lubię takie sformułowania), to znaczy Michał,
z miesiąc temu wkroczył w dorosłość.
Trochę trwało, zanim wpadł mi do głowy pomysł na kartkę dla niego.
A zaczęło się w sumie od życzeń, które umieściłam z przodu.
Ponieważ niedawno nabyłam świetny folder do embossingu, to go użyłam.
Nie dodawałam dodatkowych ozdób, ponieważ nie chciałam zakryć zegarów.
Jedynie właściwą ilość lat oraz czerwony papier dla kontrastu.
No i użyłam srebrnej tej Inki Gold. Odnalazłam jakiś czas temu swoje, zachomikowane,
czarne gesso, które jest niezbędne do osiągnięcia takiego efektu :)
Świetna kartka!!! Zegary wyglądają super- niezły efekt!
OdpowiedzUsuńdziękuję :) mnie też przypadł do gustu :)
UsuńRewelacyjna i oryginalna praca!
OdpowiedzUsuńCudna kartka :) Efekt jest niesamowity :)
OdpowiedzUsuńTy to potrafisz zaskoczyć pomysłem i wykonaniem:)
OdpowiedzUsuńdzięki, Basiu, pomysł, no w sumie mój, ale wykonanie, to kolejny efekt majowych warsztatów z Rudlis :)
UsuńŚwietnie wygląda
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńwooow! Jolu genialnie!
OdpowiedzUsuńdzięki, Kasiu! widzę, że Dzidzia chyba śpi albo jest rozpieszczana przez kogoś innego :)
UsuńJolu, karteczka jest genialna :) Cudo po prostu :)
OdpowiedzUsuńdzięki, Aniu :)
UsuńWspaniała !!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie klimaty !!
Pozdrawiam :)
Ależ świetnie metalicznie i stalowo wyszły Ci owe zegary! Wspaniałe! Że tak to ujmę: jak żywe:-)
OdpowiedzUsuńtylko nie tykają ;) dzięki, Edytko :)
Usuń