piątek, 5 września 2014

Gwarki rozpoczęte!

Dziś rozpoczęło się coroczne, trzydniowe święto Tarnowskich Gór, czyli GWARKI!
Żeby Was nie zamęczyć tak ogromną ilością zdjęć, jak w zeszłym roku,
to postaram się po pierwsze ograniczyć ich ilość (hahahaha, ciekawe, jak?)
oraz rozłożyć to na kilka postów (to może się uda).
Z kilku dzisiejszych atrakcji przedstawię Wam jedną i troszkę :)
Czemu troszkę, bo działo się to poza sceną, podczas występu pewnej grupy,
a udział brali członkowie innej, występującej później. Zamotałam? Troszkę... Zaraz się wyjaśni :)
Lubię nasz Tarnogórski Big Band, którym dyryguje Grzegorz Waloszczyk :)
z ogromnym powodzeniem, zresztą.
Świetna muzyka na wysokim poziomie :)




kiedy na scenie zabrzmiał rockendrolowy kawałek, to z boku sceny zaczęli tańczyć młodzi ludzie, którzy czekali na "swoją kolejkę"... wywijali, aż miło :)






Po występie TG Big Bandu
 pojechaliśmy do znajomych z grzybami, które w ogromnych ilościach od kilku dni przynosi mi mój Małżonek. Ja już nie mam na nie miejsca, więc zaczynamy je rozdawać :)

Kiedy wróciliśmy na Rynek, to na scenie występowali panowie z kabaretu "RAK".
Dopiero po ich występie odbyło się uroczyste i oficjalne otwarcie Gwarków.
Nasi oficjele, jak zawsze, wystąpili w tradycyjnych szlacheckich strojach.
Ostatnim punktem dzisiejszego dnia był występ zespołu "Śląsk".
Ponieważ staliśmy daleko od sceny i nie dało się robić fotek, to pokażę Wam, jak pięknie wygląda nasz główny deptak, czyli ulica Krakowska.
Niestety, ten wystrój dostaje tylko na specjalne okazje.













Kilka straganów...




A teraz smaczek - rękodzieło :)
Pięknie zdekupażowane przedmioty pani Ewy





Jutro i w niedzielę takich i podobnych stoisk ma być więcej :)
No i na koniec kilka fotek miejsc, gdzie motywem przewodnim jest "zabawa, zabawa, zabawa"





Dziękuję tym, którzy wytrwali do końca i zapraszam na kolejne relacje :)


6 komentarzy:

  1. o to Jola będzie szaleć:))) super zabawa się zapowiada, aż Ci zazdroszczę:) mnie się już nie chce mojego brzuszyska taszczyć po schodach więc siedzę w domu:) co do grzybów to właśnie dziś wysłałam swojego małża żeby co nazbierał, zobaczymy co przywiezie:)) Piękne te kamieniczki, super oświetlone, uwielbiam takie klimaty:)) Dobrej zabawy Jolu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...szaleć to może nie, bo mój małż dzisiaj na służbie, ale i tak pojadę :) tym bardziej, że dziś kiermasz rękodzieła i wiem, że będą przynajmniej dwie znajome osoby :), a poza tym lubię tę atmosferę :) co do grzybów - jak pisałam, my już rozdajemy, bo miejsca na nie brak... dzięki za życzenia :)

      Usuń
  2. Świetna relacja z uroczystości, chciałoby też móc sie tam zanleżć :)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjna relacja :) Swego czzasu bywałam częstym gościem na Gwarkach :)

    OdpowiedzUsuń