niedziela, 25 maja 2014

Komunijna jednak powstała

Gdzieś napisałam, że w tym roku nie robię kartek komunijnych,
bo w naszym rejonie (i całej diecezji) nie ma Pierwszych Komunii.
Ale kilkanaście dni temu znajoma poprosiła o takąż karteczkę,
która powędrowała aż pod holenderską granicę :)
No więc zrobiłam delikatną, dziewczęcą karteczkę.
Uroku dodają jej te malutkie kwiatuszki, które kupiłam na zlocie,
a które można kupić tutaj :)






4 komentarze:

  1. Świetna, delikatna karteczka. Lubie takie nie przesadzone kompozycje.

    PS.Mieszkam nie daleko holenderskiej granicy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękna, delikatna karteczka:) a te kwiatki wprost uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) ja też je pokochałam od pierwszego użycia :))

      Usuń