czwartek, 13 marca 2014

Wielkanoc - odsłona pierwsza

Tak mnie naszło czas jakiś temu na zrobienie kilku wielkanocnych karteczek.
Z tym, że są to, jak je nazywam, świeckie kartki świąteczne.
Ja wolę inne, ale i na takie jest zapotrzebowanie.
Poza tym miałam śliczne tekturki jajowe i żal byłoby ich nie wykorzystać :)
Dziś pierwsza z serii "kartka z jajem" ;P

A, no i jeszcze informacja - zrobiłam sobie "filcaki" (bo nie wiem, jak je nazwać) do tuszowania - kupiłam drewniane gałki do mebli (z przeceny i chyba po 80 groszy),
w domu znalazłam zaczętą filcową wkładkę do buta, wycięłam pasujące kółeczko,
skleiłam dwustronną taśmą i włala! gotowe.  Koszt gotowego "narzędzia" to ok. 1 zł.
W dodatku spisuje się świetnie!
Polecam, może nie wygląda superprofesjonalnie, ale najważniejsze, że działa
(jak nie zapomnę, to zrobię fotkę i Wam pokażę, ale to już może w kolejnym poście,
bo piszę po północy, a w domu wszyscy śpią)
Na pierwszym zdjęciu widać wytuszowaną karteczkę z napisem.


ps. jajo też jest mocno wytuszowane :)



9 komentarzy:

  1. no proszę co za pomysłowa kobieta:) jak to mówią potrzeba matką wynalazków:) a karteczka super:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no, czasem coś mi się wydarzy :)) dzięki :)

      Usuń
  2. wiosna , wiosna .... super

    OdpowiedzUsuń
  3. Karteczka bardzo wiosenna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jolu, karteczka iście wiosenna i piękna :)
    A co do filcaka to muszę stwierdzić, że Pomysłowy Dobromir przy Tobie wysiada :)

    OdpowiedzUsuń