czwartek, 16 maja 2013

Komunii ciąg dalszy...

Dzisiaj znowu temat komunijny, tym razem dwie jednakowe kartki dla uczennic mojej koleżanki. Ponieważ obie dziewczynki uczą się razem u niej angielskiego, to kartki musiały być jednakowe :)






Jedna z tych dziewczynek to moja sąsiadka, więc kartka dla niej musiała być zupełnie inna.
A, że przy okazji mały sąsiad też świętował, to powstały niemal jednakowe kartki :))


9 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. dzięki! wiesz, zawsze przy nowym poście zastanawiam się, kto pierwszy tym razem będzie - Ty czy Iliana :))) to prawie jak obstawianie totka :) dzięki za Waszą obecność

      Usuń
  2. Hahaha, widocznie ja wstaję później ;P
    Kartki śliczne, minimalistyczne i delikatne. Fajnie wyglądają te dwie dla sąsiadów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam i podziwiam.Piękne te Twoje prace,jestem zachwycona.podziwiam i podziwiam.Miłego dnia i dużo słonka życzy Jola z Dobrych Czasów

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ładne
    w niczym nie przesadzone
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki, no ja jakoś nie potrafię chyba inaczej... próbowałam kiedyś z kilkoma warstwami, ale jakoś mi nie szło i zostałam przy swoich "wymysłach" :)

      Usuń
  5. ja mam też problem z warstwami , chyba że kwiaty ich może być więcej. A te wydają mi najładniejsze z całej kolekcji komunijnej

    OdpowiedzUsuń