W połowie marca spotkałyśmy się w Katowicach na domowym kartkowaniu.
Miałyśmy fajne zadanie do wykonania.
Przygotowywałyśmy kartki wielkanocne na kiermasz charytatywny.
Kiermasz już się odbył, okazało się, że nasze kartki wzbudziły spore zainteresowanie,
co bardzo mnie ucieszyło :)
Pokażę Wam moje dwie - jakość fotek nie jest za dobra, ale były robiona "na szybko",
telefonem gospodyni :)
Wyszły świetnie, ta z Jezusem jest przesliczna :)
OdpowiedzUsuńSlicznie
OdpowiedzUsuńObie kartki wyszły znakomicie! I kazda ma swój klimat! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki !!! :)
OdpowiedzUsuńTa z kurczaczkiem bardziej mi się spodobała ;)
Pozdrawiam :)
Karteczka z kurczakiem super!
OdpowiedzUsuńA mój typ to ta kurczakowa, ale może to za sprawą moich ulubionych motyli - nie wiem... obie ładne! ;)
OdpowiedzUsuńsuper karteczki, zazdroszczę Ci tego wspólnego kartkowania:)
OdpowiedzUsuńŚwietne kartki. Dziękuję za wspólnie spędzone chwile ;)
OdpowiedzUsuńFajne te karteczki :)
OdpowiedzUsuńświetna incjatywa , super wykonanie
OdpowiedzUsuń