Trzy rocznicowe kartki. Najpierw 50. rocznicę ślubu świętowali rodzice mojej przyjaciółki,
trochę później dziadkowie kolegi chrześnicy, a na końcu moi teściowie.
Pierwsza sztalugowa z użyciem złotej "Inki gold" i wytłaczanej kalki w drobne kwiatuszki.
Druga w innej formie, jakby "parawanik", z niespodzianką :)
i ostatnia, "zwykła"... za to ozdobiona ulubionymi kwiatkami :)
I to by było na tyle w temacie rocznicowo-ślubnym :)
SUPER! fajna forma kartki:)
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki !!!
OdpowiedzUsuńKartka "parawanik" ciekawie wykonana - miałaś świetny pomysł .
Pozdrawiam :)
dzięki :) moje parawaniki robiłam już wcześniej, ale bez ukrytych niespodzianek :)
UsuńTy to jesteś zdolna Jolu... I ozdobne puszki i piękne karteluszki;) Czy są rzeczy, których nie potrafisz? Chyba nie... Gratuluję;) karteczki piękne;) Pozdrawiam Cię gorąco;)
OdpowiedzUsuńzaczerwieniłam się, Gosiu, bo te woje wytworki są takie dość proste... ale w sumie i tak jestem z nich dumna :) dzięki :))
UsuńPiękne kartki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
dzięki, Danusiu :)
UsuńWszystkie propozycje są piękne i eleganckie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, Kwiatuszku :)
UsuńPiękne gody i śliczne karteczki:)
OdpowiedzUsuńParawanik nr1:)
Piękna kartka na cudowną okazję :) Kolory super! Akurat w takich coś w tej chwili szyję ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!