Ponieważ na dworze słońce i błękitne niebo, to na przekór wszechpanującym świątecznym kreacjom u mnie kilka zaległych kartek, które już długo czekały na publikację.
Na pierwszy ogień dwie ślubne.
Pierwsza ucieszyła, mam nadzieję, Nowożeńców poza granicami naszego kraju,
a druga w nim została :)
ta była zrobiona z całego arkusza A4, złożona na trzy części, bo oprócz życzeń
miało się zmieścić sporo podpisów :)
Wyzwania:
Word Art Wednesday - #163 (the first one)
Na pierwszy ogień dwie ślubne.
Pierwsza ucieszyła, mam nadzieję, Nowożeńców poza granicami naszego kraju,
a druga w nim została :)
ta była zrobiona z całego arkusza A4, złożona na trzy części, bo oprócz życzeń
miało się zmieścić sporo podpisów :)
Wyzwania:
Word Art Wednesday - #163 (the first one)
cuuudne :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńśliczne zwłasza ta pierwsza
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńKarteczki dla Nowożeńców przepiękne Jolu;) Pozdrawiam Cię cieplutko;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńpiękne karteczki!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńSą piękne :)
OdpowiedzUsuńSuch a beautiful card. Those flowers are amazing! Thanks SO MUCH for stopping by and sharing your talents with us. Please join us again soon.
OdpowiedzUsuńGod bless you always,
Karen
Word Art Wednesday