No właśnie... jak? Znajoma prosiła o coś w rodzaju podziękowania dla Pani,
która opiekowała się Jej niepełnosprawnym Synem w szkole,
a która odchodzi na czas jakiś, ponieważ spodziewa się Dziecka.
Ale bez słowa "dziękuję". Bardzo pomocnym okazał się pewien cytat :)
Troszkę czasu mi zajęło wymyślanie formy, ale jak już pomysł wpadł mi do głowy,
to jego realizacja poszła nad wyraz gładko. I to mimo nowego formatu sztalugowej kartki.
Jak już ją zrobiłam, to stwierdziłam, że teraz trzeba to jakoś zapakować.
Spojrzałam na półkę i zobaczyłam czarno-białe pudełko, które dostałam kiedyś od tej właśnie znajomej. I w ten sposób wróciło, wprawdzie na krótko, do Niej. Oczywiście, jak to zwykle u mnie bywa, zapomniałam o zdjęciu pudełka przed metamorfozą, ale w sumie nie jest to takie ważne :)
Zdjęć sporo, bo byłam z tej pracy bardzo zadowolona :) (skromność to moja główna cecha ;P)
Wyzwania:
Skarbnica Pomysłów
(nowością jest dla mnie kształt kartki sztalugowej)
Word Art Wednesday #156 anything goes
(nowością jest dla mnie kształt kartki sztalugowej)
Word Art Wednesday #156 anything goes
piękna karteczka:) i do tego cudnie zapakowana:)
OdpowiedzUsuńdziękuję, Kasiu :)
UsuńŚwietny pomysł :) Obdarowana osoba z pewnością się ucieszy :)
OdpowiedzUsuńI'm always SO delighted when you are able to play along in our challenges, Joolaa, and I thank you for sharing your wonderful art with us.
OdpowiedzUsuńGod bless you,
Karen
Word Art Wednesday
Piękną karteczkę zrobiłaś !!!
OdpowiedzUsuńJest świetna !! :)
Stworzona z potrzeby serca... Dziękuję za udział w wyzwaniu Skarbnicy Pomysłów :)
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka :) Rewelacyjny kształt i cudowne pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńpiękna karteczka ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuń