Kilka dni temu Klaudyna i Grzegorz pobrali się.
Najbliżsi chcieli ich obdarzyć między innymi moimi karteczkami, z czego bardzo się cieszę :)
Pierwsza fioletowa, miałam dwa kawałki pięknie embossowanego białego papieru,
więc łączenie zakryłam koronką :), dodałam też moje kwiatuszki :)
Sporo tuszowania było, żeby wszystko do siebie pasowało. Także tu użyłam coś,
Sporo tuszowania było, żeby wszystko do siebie pasowało. Także tu użyłam coś,
co w zasadzie mogło wylądować w koszu - te ząbkowane wąskie paseczki - to pozostałość z dziurkacza brzegowego :) Jakoś tak leżał sobie ten paseczek na biurku jeszcze i aż się prosił,
żeby go gdzieś przykleić. No to przyłożyłam i okazało się, że nawet nieźle to wygląda.
Wyzwania: