Jak w tytule - to moja pierwsza kopertówka, więc ma mnóstwo niedociągnięć, ale najważniejsze, że wczorajszej Solenizantce, a mojej Córce (czyli J.Dark) się spodobała :) Mam nadzieję, że to nie ostatnia taka moja praca, choć nie wiem, kiedy zrobię kolejną, bo po prostu czasu jakoś brak...
Tak to jest, że jak sobie coś zaplanuję, to z reguły nie wychodzi, bo zjawia się koleżanka, sąsiadka lub znajomy i prosi o kartkę "na cito" (np. magnesy jak na razie odsunięte nie wiadomo na jak długo..., obrazki też...). Też tak macie? Choć z drugiej strony jest pozytywna strona tej sprawy - dzięki temu mogę kupić nowe papiery, tekturki itp. :))
Ale do rzeczy.
Ta dam!
Oto i ona.
cudowna:)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nigdy nie robiłam :)
dzięki :), spróbuj :)
Usuńpierwsza ale jakże urocza nie dziwię się ,że się podobała
OdpowiedzUsuńJest śliczna! Na żywo wygląda jeszcze lepiej niż na zdjęciach :)) dziękuję Mamuś!
OdpowiedzUsuńa proszę bardzo :))
Usuńfantastyczna :)
OdpowiedzUsuńfantastyczna praca:)
OdpowiedzUsuńbardzo Ci dziękuję :)
Usuńpiękne kwiatki :))) dziękujemy za udział w wyzwaniu PWC :)))
OdpowiedzUsuń