środa, 7 sierpnia 2013

Sierpniowy ślub - pierwszy, odsłona trzecia

Ostatnia kartka dla pary MM :)
tym razem kaskadowa z pudełkiem, bo tak się rozpędziłam ze zdobieniem kwiatkami,
że do koperty już nawet nie próbowałam wkładać...
Sporo fotek, bo chciałam wszystko pokazać...
może dacie radę ;)








dwa największe kwiaty od Katlus
mniejsze z craftmanii
rameczka i para młoda (dodałam glossy accent i brokat) z wycinanki
washi tape - podkradłam córce ;)


11 komentarzy:

  1. Jolu kartka jest cudna! urocza! pięknie to wszystko razem wygląda:) strasznie mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) ślicznie dziękuję za Twoje ciepłe słowa :))

      Usuń
  2. cudowna ta wycinanka a kartka idealna , lekka i wdzięczna . Kwiatki to rzeczywiście są nieziemskie

    OdpowiedzUsuń
  3. przepiękna kartka :) świetnie kwiatki wyglądaja ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. No właśnie tak mi się wydawało, że skądś znam tą zieloną washi tape... :P
    Super wyszła :)) czyżby dziurkacz brzegowy "się naprawił" ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :) a dziurkacz - tylko na chwilę zreanimowany, niestety...

      Usuń
  5. Obłędnie piękna kaskada...

    OdpowiedzUsuń
  6. Co tu dużo gadać, rewelacja!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. prześwitny zestaw i cudowną sesję zdjęciową mu zafundowałaś xD

    OdpowiedzUsuń