Obiecałam i pokazuję moje nowe urządzonko
ułatwiające ładne wiązanie kokard, kokardek i kokardeczek :).
Do jego wykonania została wykorzystana tania deseczka kuchenna oraz trzonek z jakiegoś kuchennego przyboru. Koszt to chyba ok. 6zł - dokładnie nie wiem, bo mąż sponsorował :))
Poza w/w przedmiotami potrzebny jest mąż, narzeczony, tata, sąsiad,
przyjaciel lub kolega, który posiada piłę i wiertarkę.
Jak pokażecie fotkę, to będzie wiedział, co ma zrobić.
Jedynie musi uważać, żeby nie robić zbyt dużych otworów,
bo wszystko powypada, jak nie będzie ciasno wchodzić :)
A jeśli chodzi o to, jak wiązać, to wpiszcie w wyszukiwarce
przyrząd do kokard i pojawi się kilka kursików :)
Teraz poglądowe foty
I jeszcze pochwalę się dzisiejszym zakupem biedronkowym - zestawem stempelków z cyframi.
Były też inne, które na pewno wykorzystałyby osoby robiące LO lub podobne rzeczy,
ale mnie wpadły w oko właśnie te.
Koszt chyba niezbyt wysoki, bo za taki komplet zapłaciłam 11zł bez grosza :)