sobota, 16 marca 2013

Jeszcze raz wiosennie...

Następna wiosenna karteczka, która też już znalazła swój nowy dom u następnej solenizantki :)
Ta ma więcej błyskotek, bo trzeba było zakryć ślady po gilotynie...




- nie wiem czemu, ale pierwszy raz "zrobiła" brzydkie zagniecenia...

5 komentarzy:

  1. Może się tępi? Super karteczka :) Ładne kolory i kwiatuchy...

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna, kwiatuszki są super:)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękna, wiosenna, pozytywna:) ślicznie kolorowa i wiosenna:) kwiatki super:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale wiosenna :) mnie nie docinała i właśnie tak strzępiła kiedy ten podkład był już "wyjechany"

    OdpowiedzUsuń
  5. dzięki za miłe słowa :)
    co do kwiatków - z kwiaciarni - wychodzi dość tanio, tylko trzeba "rozebrać gałązkę na części pierwsze, wczoraj znowu kupiłam nowe, mniejsze i już wykorzystałam :)
    co do gilotyny - nie strzępi, bo jest w miarę nowa, tylko zrobiła zagniecenia w dwóch miejscach, ale tylko w sumie raz i tylko na tym papierze, da się przeżyć...

    OdpowiedzUsuń