Wielka radość zagościła dzisiaj u mnie, bo tak mimochodem zajrzałam na bloga jutki i okazało się,
że wygrałam Jej Candy (razem z dwiema dziewczynami :) )
Normalnie prawie podskoczyłam na krześle, a buźka rozjechała się w wielkim, błogim uśmiechu!
Doczekać się już nie mogę...
tym bardziej, że nie wiem, co jutka wybierze dla mnie ;)
Dziękuję bardzo serdecznie szczęśliwym rączkom :):):)
A kto nie był u jutki - nie wiem, na co czeka - bo Ona piękne prace u siebie prezentuje!
pozazdrościć , no no ....ja też się oblizywałam na te wycinanki
OdpowiedzUsuń:)
UsuńGratluję:)
OdpowiedzUsuńnie widzę nigdzie e-maila do Ciebie kobietko , jakiś czas temu pisałaś ,ze mamy podobne dziukarkacze i takie tam .... możesz powiedzieć w jakiej grubości papier tniesz tym dziukaczem???/ bo mi się ostatnio wszystkie zacinają na papierze wizytówkowym o gramaturze 180g ciekawa jestem czy to już ich szczyt
OdpowiedzUsuńa różnie bywa :) czasem dziurkuję nawet gruby wizytówkowy i nic, a czasem mam problem nawet na trochę cienszym... a maila uzupełnię, tylko muszę dopytać Młodej, gdzie się to robi :))
Usuńspoko , dzięki za odpowiedż
UsuńGratulacje- tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuń