Prosty czekoladownik dla kuzynki mojej Mamy. Nie ma zbyt dużo ozdób, bo po pierwsze został wysłany, a po drugie kuzynka ma problemy ze wzrokiem...
W środku po lewej stronie Mama wpisała ręcznie życzenia, więc zostawiłam puste miejsce.
A, no i jest to mój pierwszy wyrób tego rodzaju :)
Następny już w połowie gotowy, czeka na wykończenie.
Miłego czwartku!
Śliczny czekoladownik. Wspaniały pomysł z szydełkowym kwiatuszkiem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdzięki, jakoś sam mi wpadł w ręce i dopasował się jako kolorowy akcent :)
UsuńŚwietny pomysł, taki czekoladownik:) super kolorki:) pozdrawiam niebiesko:)
OdpowiedzUsuń:) takie Twoje ;P :)
UsuńDelikatny i bardzo piękny:)
OdpowiedzUsuńpiękny, subtelny:)
OdpowiedzUsuńmiło mi, że się podoba, tym bardziej, że to "mój pierwszy raz"... :)
UsuńBardzo ładny , pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne połączenie:)
OdpowiedzUsuńdzięki, jakoś tak "samo" wyszło... :)
Usuń