sobota, 19 marca 2016

Route 66...

Jak zwykle w marcu - musi pojawić się motor, a dokładnie dwa.
Dzisiaj pierwszy, dla Damiana.
Pudełko w barwach flagi amerykańskiej.
Z odniesieniem do kultowej w Stanach Route 66 :)
Ale jak się kocha motory, to podróż tą trasą byłaby chyba fantastyczną przygodą, prawda?
Motor ze SnipArtu
A, no i premiera mojego nowego wykrojniczka :))) piękny ten ażurek...








Tak się składa, że mój boksik wpasował się idealnie
w wyzwanie tematyczne w Diabelskim Młynie (kolory flagi oraz route 66)

7 komentarzy:

  1. Boxik wyszedł fantastycznie jako całość, ale niestety muszę cię zmartwić... Wkradł ci się w życzenia dość paskudny błąd językowy :(
    Słowo "Rout", którego użyłaś (zamiast prawidłowego "route", czyli "trasa" lub "droga") oznacza dosłownie "pogrom" lub "rozgromić" i w tym kontekście brzmi dość nieprzyjemnie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki pięknie (także za czujność) :) tak to jest, jak w środku nocy się coś dłubie, zamiast spać ;)
      a coś mi w sumie nie pasowało, ale nie wiedziałam, co... okazuje się, że trzeba słuchać swojego wewnętrznego głosu :)))

      Usuń
  2. Bardzo ciekawa praca ;) Śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękny boksik. Wykrojnik- rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. box z amerykańskim pazurem! :)
    dziękujemy za udział w wyzwaniu Diabelskiego Młyna!

    OdpowiedzUsuń