niedziela, 15 lutego 2015

Scrapfooding?

...tak, tak, to nie pomyłka. To coś nowego, niespotykanego i śmiechowego :)
Kartka urodzinowa, która powstała ponad miesiąc temu, na prywatce craftowej, w Katowicach.
W tym samym dniu wybierałam się na urodziny, do narzeczonego (teraz już męża) Córki.
Miałam jakiś tam wstępny pomysł na kartkę dla Niego, ale czegoś mi w niej brakowało,
tej przysłowiowej wisienki na torcie...
Cały czas patrzyłam na rameczkę i myślałam, co tam dać do środka...
I wtedy zobaczyłam na stole pudełeczko ze słodkościami.
To było to!
Jak strzał w dziesiątkę!
Zresztą, sami zobaczcie...



Podczas tego samego spotkania powstała kartka dla Gospodarza.
Też w tej nowej technice :)


22 komentarze:

  1. Hehe, Jolu musisz opatentować ten Scrapfooding - jeszcze się na tym dorobisz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. noo, chyba trza będzie :) ale razem z Bernadetką :P

      Usuń
  2. No nie mogę, uśmiałam się po pachy, Takich kartek jeszcze nie widziałam, a sa super! Ta z ferrero to idealna dla mnie, bo je uwielbiam, natomiast na kabanoska chętnie by się rzucił mój mąż :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Wiesz, te kartki, to wpływ naszego scrapowo-craftowego spotkania - miałam taki humor, że gdyby nie pewne ograniczenie czasowe, to pewnie oscrapowałabym jeszcze jakieś inne jedzonko :) A co do kabanosów - pierwszy kawałek wylądował w paszczy jednego z kotów Gospodarzy :))))))))))))

      Usuń
  3. Gorgeous card Joolaa. Thank you for playing along with our Challenge at Penny's Paper-Crafty. We would love to see you again ... Anet DTx

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, ten scrapfooding ;)
    Pamiętam ze zdjęć na FB :D
    Karteczka dla zięcia świetna !!!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, no, dokładnie, to te fotki :) Dzięki :D

      Usuń
  5. ach słodka karteczka pomysłowa bestia z Ciebie

    OdpowiedzUsuń
  6. wow:) super kartka dla zięcia:) druga też niczego sobie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. haha Jolu pewnie jesteś ulubioną teściową:) świetny pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, na pewno jestem ulubioną, bo jedyną ;P dzięki :)

      Usuń
  8. Dobre :) W życiu bym nie wpadła żeby wykorzystać kabanosa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) no, stały tak sobie w szklaneczce, na stole, niedaleko, to wpadły w oko :)

      Usuń
  9. Przepyszna karteczka:)
    druga też smaczna:):):)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie od parady będą tu słowa: kartki tak dowcipnie radosne, że aż do schrupania! :-) Pierwsza, ze względu na zawartą słodkość, bardziej mi bliska:-)
    Piękny i PYSZNY! pomysł:-)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki, Edytko! no, taki mi zakręcony pomysł do głowy wpadł :)))))

      Usuń